Zapewne wielu z Was (mam na myśli nie medyków, ponieważ medycy, szczególnie mający „coś” wspólnego z ratownictwem raczej będą wiedzieć) zastanawia się, co oznaczają symbole „P” i „S” znajdujące się na karetkach. Otóż jest to oznaczenie rodzaju karetki.

Ustawa o państwowym ratownictwie medycznym  wprowadziła dwa typy zespołów ratownictwa medycznego:

  • zespoły specjalistyczne – „S” – w skład których wchodzą co najmniej trzy osoby uprawnione do wykonywania medycznych czynności ratunkowych, w tym lekarz systemu oraz pielęgniarka systemu lub ratownik medyczny,
  • zespoły podstawowe – „P” – w skład których wchodzą co najmniej dwie osoby uprawnione do wykonywania medycznych czynności ratunkowych, w tym pielęgniarka systemu lub ratownik medyczny.

 

Względy finansowe oczywiście powodują, że zapis ustawowy „co najmniej dwie osoby(…)”, czy „co najmniej trzy osoby(…)” stał się niemal regułą. Aktualnie zespoły „P” najczęściej są dwuosobowe, a zespoły „S” najczęściej są trzyosobowe. Oczywiście zdarzają się wyjątki, ale to sporadyczne przypadki. Skład i kompetencje zespołów opisałem TUTAJ.

„S”, czy „P”?
Jak to się dzieje, że raz przyjeżdża karetka „S”, a innym razem „P”? Na to nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Są rejony w Polsce, gdzie istnieją listy zdarzeń z wytycznymi, jaką karetkę należy wysłać. To jednak tylko wytyczne, zalecenia dysponenta jednostki (czyli np. dyrekcji pogotowia ratunkowego, czy szpitala, który ma w swoich strukturach zespoły ratownictwa medycznego). W innych miejscach jeździ się „z kolejki”, a więc obojętnie co się dzieje, wysyłany jest zespół, który akurat jest pierwszy w kolejce.

Możliwa jest też sytuacja, gdy dany zespół nie jest dostępny, bo np. jest na innym zdarzeniu, albo dostępny jest tylko jeden zespół w danym rejonie. Znam też niestety sytuacje (i to nie jedną), gdy „pan doktor” odmówił wyjazdu mówiąc „to pierdoła, niech podstawowa jedzie”. Sytuacji odwrotnej nie znam…

Po przyjęciu zgłoszenia dyspozytor medyczny na podstawie zebranego wywiadu, dostępnych zespołów podejmuje decyzję i o ile to możliwe – niezwłocznie wysyła zespół (a czasem nawet kilka zespołów) ratownictwa medycznego na miejsce wezwania.