Wyszedłem ostatnio przed pogotowie porozmawiać przez telefon. Rozmówca ciekawy, więc nawet nie zauważyłem, jak minęło 20 minut rozmowy 😉
Ale zauważyłem coś innego: przez te 20 minut do pogotowia przyjechały trzy osoby szukające pomocy medycznej. Jedną udało mi się „złapać” na wlocie i przekierować w odpowiednie miejsce, dwie pozostałe były szybsze ode mnie i dopiero w środku dowiedziały się, że tutaj niestety pomocy nie otrzymają. Po minach widać było, że nie za bardzo im się to podoba… Żeby nie było nieporozumień – nikt nie przyszedł umierający, czy z siekierą w plecach. Byli do ludzie, którzy szukali pomocy lekarza rodzinnego.
Od 1 marca 2011 roku zmieniły się korzystania z nocnej i świątecznej pomocy doraźnej, przestaje również obowiązywać rejonizacja. Pacjent w sytuacji pogorszenia stanu zdrowia będzie mógł korzystać z pomocy dowolnego punktu nocnej opieki, który realizuje ten rodzaj świadczeń w ramach umowy z NFZ. Punkty te funkcjonują w godz. 18.00 – 8.00 dnia następnego oraz całodobowo w soboty, niedziele i dni ustawowo wolne od pracy.
Aktualnie dla Kalisza i powiatu kaliskiego opiekę nocną i świąteczną sprawuje ZPOZ „Puls” Przychodnia Medycyny Rodzinnej, ul. Polna 29, 62 – 800 Kalisz. tel. 62 763 16 33.
„Puls” świadczy również wjazdową opiekę lekarską (można zamówić wizytę do domu) i pielęgniarską – tel. 62 765 86 53.
Pacjent może skorzystać z nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej przede wszystkim w przypadku:
- nagłego zachorowania
- nagłego pogorszenia stanu zdrowia, gdy nie ma objawów sugerujących bezpośrednie zagrożenie życia, a zastosowane środki domowe lub leki dostępne bez recepty nie przyniosły spodziewanej poprawy
- zaostrzenie dolegliwości znanej choroby przewlekłej (np. kolejny napad astmy oskrzelowej z umiarkowaną dusznością)
- infekcja dróg oddechowych z wysoką gorączką, szczególnie u małych dzieci i ludzi w podeszłym wieku
- bóle brzucha, nieustępujące mimo stosowania leków rozkurczowych
- bóle głowy, nieustępujące mimo stosowania leków przeciwbólowych
- biegunka lub wymioty, szczególnie u dzieci lub osób w podeszłym wieku
- zatrzymanie stolca lub moczu
- nagłe bóle krzyża, kręgosłupa, stawów, kończyn itp.
- zaburzenia psychiczne (z wyjątkiem agresji lub dokonanej próby samobójczej – wtedy należy wezwać pogotowie ratunkowe, a najlepiej i Policję).
Szczegóły w komunikacie NFZ – TUTAJ
Dla przypomnienia: Pogotowie Ratunkowe w Kaliszu nie świadczy usług z zakresu nocnej i świątecznej pomocy doraźnej, ponieważ:
- aktualnie nie mamy do tego warunków (obsada lekarska, pielęgniarska)
- nikt nam za to nie płaci (konkurs wygrała przychodnia „Puls”).
To samo dotyczy naszych podstacji: w Liskowie, Brzezinach, Stawiszynie, gdzie zgodnie z przepisami nie wolno nam nawet przechowywać leków.
Mimo, że minęło już 6 miesięcy od zmiany zasad nadal wielu pacjentów szuka pomocy w Pogotowiu Ratunkowym w Kaliszu. Może między innymi dlatego, że w wielu przychodniach jeszcze do niedawna (nie wiem, jak jest dziś, ale ok. miesiąca temu w „Poliklinice” tak było) wiszą nieaktualne już informacje, gdzie widnieje nasze pogotowie, jako ambulatoryjna pomoc doraźna…
29 sierpnia 2011 dnia 07:36
Prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach trzeba mieć pieruńskie zdrowie by zacząć się leczyć w „służbie” zdrowia w naszym kraju.
Pominę kwestię traktowania pacjentów przez lekarzy, bo o tym można by księgę napisać.
Przepływ informacji odnośnie rejonizacji i możliwości uzyskania pomocy jest właściwie zerowy.
Cały system jest do bani i sporo wody w Prośnie upłynie nim zacznie się to zmieniać.
30 sierpnia 2011 dnia 22:18
Tak, co chwila coś zmieniaja , czlowiek sie gubi a potem odsylaja od Iwana do pogana dzieki Panie Jakubie za informacje, człowiek głuoi by umarl
6 września 2011 dnia 12:15
Mój kolega – niezły manager – mówi, że z biznesowego punktu widzenia tego typu jednostka nie powinna być zainteresowana przesyłaniem informacji, bo im mniej ma pacjentów (czyli klientów), tym lepiej…
13 września 2011 dnia 08:28
Dziękuję za obszerne informacje. Próżna takich szukać w necie.
Pozdrawiam. MM
11 listopada 2011 dnia 12:46
Kubuś,dzisiejsze pogotowie nie ma nic wspólnego z tym,które znam z dziecięcych wspomnień-tam można było zostać zszytym,zagipsowanym,na pryczy zawsze trzeżwiał jakiś pijany człowiek,lekarz przyjmował wszystkie przypadki,jakie się tam przewijały.Teraz pogotowie-piękne,odnowione nic nie może,poza wysłaniem karetki.Sorry,ale karetkę można wysłać z każdego innego miejsca,dzisiejsze pogotowie nie ma prawa bytu.Mówię to z dużym bólem serca,pogotowie to szmat mojego życia i całe zawodowe mojego ojca.Byłoby mu przykro,gdyby widział co się teraz z nim stało.Pozdrawiam Beata
18 stycznia 2012 dnia 10:22
Dziękuję Panu za ten wpis. Dziś w nocy te informacje bardzo mi się przydały.
29 stycznia 2012 dnia 16:58
Dziękuję bardzo za namiary na przychodnię na Polnej!Pozdrawiam
3 maja 2013 dnia 11:38
Dziękuję – przydało się!
Pozdrowienia!
8 maja 2013 dnia 16:09
Cieszę się, że mogłem pomóc 🙂
Pozdrawiam,
JR.